Change language:

Co po sobie zostawisz? Budowa biznesu pod exit czy jako spuścizna dla pokoleń.

ZASUBSKRYBUJ GREG ALBRECHT PODCAST – WSZYSTKIE TWARZE BIZNESU:
Apple Podcasts
Google Podcasts
YouTube
Spotify

Czy zastanawiasz się, po co budujesz biznes? Myślisz o stworzeniu wysoko wycenianej firmy – biznesu pod exit, czy chcesz pozostawić firmę dla pokoleń, jako spuściznę po sobie? A może jedno nie wyklucza drugiego? Budowa biznesu – exit czy spuścizna? O tym w „Dylematach Szefa”.


Spis treści

  1. Najstarsze firmy na świecie
  2. Sytuacja współczesnych firm na szczytach
  3. Po co budujesz biznes – pierwsze pytanie, które warto sobie zadać?
  4. Czy dziś można zbudować firmę na wiele pokoleń?
  5. Czy exit i spuścizna się wykluczają?
  6. Zostawiamy spuściznę, pracując u kogoś?

Jak trwały biznes warto budować? Czy myśleć o tym w kategorii motyla, który żyje krótko, czy bardziej w kategorii żółwia, który prawdopodobnie przeżyje nas wszystkich? Jest to temat, nad którym warto się zastanowić, planując strategię firmy, podejmując decyzje biznesowe. Zastanówmy się więc nad tym: budowa biznesu – exit czy spuścizna?

Najstarsze firmy na świecie

  • Najstarsza firma na świecie to założona w 578 roku japońska Kongo Gumi. To firma budowlana, która przez wieki działała jako firma rodzinna. Dopiero niedawno została przejęta.
  • Z kolei najstarszą firmą, która pozostaje w rękach założycieli jest również japońska firma Koman, działająca w branży hotelowej. Prowadzi ją jedna rodzina od 46 pokoleń!
  • Do dziś działa także najstarsza w Europie winiarnia – niemiecka Staffelter Hof, która powstała w 862 roku.
  • W Polsce najstarszą firmą jest kopalnia soli w Bochni założona w 1248 roku.

Współczesne firmy na szczytach

  • Dziś największe światowe firmy to m.in. Amazon założony w 1994 roku, Woolmark w 1962 roku, Apple w 1976 czy Google założona w 1998 roku. Nie są to biznesy wielopokoleniowe.
  • Spójrzmy z kolei na inną firmę, która nie jest przykładem „jednodniowego motyla”, ale z punktu widzenia właścicieli była superszybkim exitem – to Instagram. Biznes założony w 2010 roku, a już dwa lata później – w 2012, sprzedany Facebookowi za miliard dolarów!
  • Zatem długość życia firmy z punktu widzenia właścicieli wygląda bardzo różnie. Mogą to być 2 lat, ale i 46 pokoleń…

Jak widzimy perspektywę naszej firmy – pierwsze pytanie: po co budujemy biznes?

  • Pytanie nr 1, jakie warto sobie zadać: po co buduję biznes? To jedno z pierwszych pytań, jakie zadaję właścicielom firm, w których prowadzę warsztaty strategiczne
    Najlepiej zadać to pytanie każdemu z założycieli. Okazuje się bowiem, że każdy widzi to nieco inaczej. Poza tym motywacja zmienia się w czasie – zależy od tego, czy jesteśmy na początku rozwoju biznesu, czy jest już ustabilizowany i generuje zyski.
  • Bez odpowiedzi na to pytanie trudno będzie określić, czy budujemy biznes do szybkiej sprzedaży i zarobienia – biznes pod exit, czy jednak chcemy, by trwał przez pokolenia.
  • Według mnie w dużej mierze branża startup’owa spowodowała, że popularne stało się podejście – rozwinąć i sprzedać, czyli exit. To nie zawsze musi oznaczać zamknięcie firmy, mogą np. wyjść z niej założyciele.
    Kiedy zadaję sobie to pytanie, dochodzę do wniosku, że ja osobiście chciałbym, by coś sensownego pozostało po mojej firmie, nawet, gdy mnie zabraknie.
  • Buduję mój biznes od wielu lat, a moją motywacją jest dawanie ludziom inspiracji, pomaganie w podejmowaniu lepszych decyzji zawodowych. Dlatego, gdybym mógł np. jutro sprzedać moją firmę, na pewno bym tego nie zrobił. Chciałbym, by moja działalność była kontynuowana, bo wierzę, że to jest istotne, ma wartość.

Drugie pytanie: czy możemy zbudować biznes na 46 pokoleń?

  • Patrząc na najstarsze firmy, widzimy, że są związane z takimi branżami, jak restauracyjna, hotelarska czy winiarska, gdzie jedną z najważniejszych kwestii jest doświadczenie, a nie technologie.
  • Dzisiaj jednak najwięcej kapitału wiąże się z technologiami – to obecnie biznes, który najszybciej wzrasta. Czy zatem tego typu firmy, jak Google czy Amazon mogłyby przetrwać tysiąc lat? Oczywiście bardzo trudno jest znaleźć odpowiedź na to pytanie.
  • Jeżeli chcemy budować firmę na pokolenia, pragniemy, by stała się spuścizną po nas, to trzeba się zastanowić czy mamy już zbudowane takie struktury, które pozwalają uniezależnić ten biznes od nas.
    Kiedy rozmawiam z właścicielami firm, to część z nich chce pozostawić biznes jako spuściznę po sobie dla kolejnych pokoleń, część natomiast w ogóle nie myśli tym torem.

Czy exit i spuścizna się wykluczają?

Niekoniecznie. Spójrzmy na najstarszą firmę Kongo Gumi, która od VI wieku była w rękach rodziny, a dopiero w 2006 roku została przejęta przez innego gracza. Jednak obecnie nadal działa pod tą samą nazwą.
To jest przykład koncepcji – budujemy rodzinną firmę, będącą spuścizną dla kolejnych pokoleń, ale w pewnym momencie zostaje sprzedana i działa pod tą samą marką.

Czy pracując dla kogoś, zostawiamy po sobie spuściznę?

  • Czy praca u kogoś w firmie, współpraca z kimś, bez udziału w spółce może generować spuściznę? To sytuacja, która dotyczy np. naukowców, wynalazców. Kiedy coś stworzą, wynajdą, zbadają, to często sama instytucja w ogóle nie zostaje zapamiętana, natomiast znane stają się nazwiska osób, które są twórcami danego wynalazku, tezy, technologii. Będą one przypisywane konkretnej osobie, a nie firmie, w której pracowała.
  • Nieco inaczej jest w dużych korporacyjnych firmach. Tu warto sobie zadać pytanie, czy wartości tej firmy, jej sposób działania odpowiadają temu, co chcemy po sobie zostawić.
  • Ja osobiście miałem dużą trudność, by znaleźć tę zgodność między wartościami ważnymi dla mnie, a tymi reprezentowanymi przez firmy, z którymi pracowałem. Nie znalazłem takiego punktu, w którym bym czuł, że to, co robię ma taki sens, jak bym chciał. I tym samym zdecydowałem się zostać samodzielnym przedsiębiorcą, bo to daje możliwości takiego kreowania wartości, jakie są dla nas ważne i wokół których chcemy pracować.

Fundamentalne pytanie – co pozostawimy po sobie

  • Każdy sobie zadaje to filozoficzne pytanie, jednocześnie mocno związane z emocjami. Odpowiedź na nie jest tylko w nas. Nikt inny jej nam nie da.
  • Są osoby, które nie łączą kariery zawodowej ze spuścizną, bo uważają, że może nią być tylko to, co związane z rodziną, z życiem kolejnych pokoleń, ale biznesem.
  • Z kolei inni mocno się utożsamiają z karierą zawodową i tym samym realizując swoje plany, myślą o spuściźnie właśnie tam.
  • Nie da się więc odpowiedzieć jednoznacznie – exit czy spuścizna. Każdy musi sobie na to pytanie odpowiedzieć sam. Widzę po sobie, że po 20 latach pracy zawodowej moja perspektywa w zakresie podejścia do budowania biznesu jest już inna niż na początku, widzę szerzej rzeczywistość.

Zachęcam do przemyśleń, do zastanowienia się, co chcemy po sobie zostawić. To element ułatwiający podejmowanie dobrych decyzji w biznesie, tworzenie strategii, budowanie planów. Uświadamia nam, czy budujemy firmę typu motyl (przykład Instagram) i dążymy do szybkiego exitu, czy chcemy kreować tzw. żółwia – biznes na pokolenia, działający długoterminowo.


Chcesz otrzymywać bezpłatnie najciekawsze materiały, które pomogą Ci lepiej prowadzić biznes i optymalnie rozwijać karierę? 

Zapisz się na www.gregalbrecht.io/klub, a co piątek znajdziesz w skrzynce garść inspirujących materiałów ze świata. Dołącz do tysięcy subskrybentów. W razie czego, zawsze możesz wypisać się jednym kliknięciem.

Szukasz wsparcia w prowadzeniu biznesu? Chcesz zostać partnerem podcastu? Poznaj Albrecht&Partners i umów się na rozmowę: www.albrechtpartners.com

Udostępnij:
Podcast

Poznaj wiodący podcast dla przedsiębiorców i zarządzających biznesem. Posłuchaj przedsiębiorców, którzy zbudowali biznes od zera. Znajdź odpowiedzi na wyzwania, które trapią liderów – niezależnie od branży.

Newsletter

Zainwestuj 5 minut w tygodniu, by osiągać więcej.

Dołącz bezpłatnie do tysięcy przedsiębiorców i zarządzających biznesem w społeczności Business Unlimited.

Zobacz także

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na nasz newsletter