Co PAMIĘTASZ z ostatnio przesłuchanego PODCASTU? Ludzie mają tendencję do słuchania wielu godzin podcastów. Niektórzy nawet używają specjalnych narzędzi, żeby szybko dowiedzieć się, co było w danym odcinku, którego nie zdążyli wysłuchać. Wszystko po to, by NIC ich nie ominęło.
Inwestujesz dziesiątki godzin w słuchanie podcastów, ale:
– czy coś z tego wynosisz?
– czy to przynosi jakieś efekty?
– czy coś zapamiętujesz?
– czy robisz coś z wiedzą, którą tam znajdujesz?
W tym odcinku pomogę Ci wybierać właściwe podcasty i odpowiednich gości, których warto właściwie słuchać, może bardziej skutecznie, tak żeby wyciągnąć coś dla siebie w praktyczny sposób i następnie zaplanować wykorzystanie tej wiedzy w praktyce.
A zatem, jakich podcastów warto słuchać, jakich gości?
🎙️ Zapraszam do #309 odcinka Greg Albrecht Podcast.

Partnerzy Greg Albrecht Podcast:
Formeds – Odbierz 20% rabatu na suplementy formeds z kodem GREG20. Popraw swoją wydajność, formę i samopoczucie z pomocą wysokiej klasy polskich produktów ze 100% czystym składem, optymalnymi dawkami składników aktywnych i jakości potwierdzonej przez niezależne laboratoria.
Wspierając naszych partnerów, wspierasz rozwój podcastu!
Transkrypcja:
(Transkrypcja jest generowana automatycznie, może zawierać drobne błędy)
Co pamiętasz z ostatnio przesłuchanego podcastu? Ludzie mają tendencję do słuchania wielu, wielu, wielu godzin podcastów. Nie wiem, jak znajdują na to czas, ale są tacy słuchacze, którzy piszą, że przesłuchali wszystkie odcinki mojego podcastu.
Niektórzy nawet robią sobie skróty, używają jakichś narzędzi, żeby skrócić i dowiedzieć się, co było w danym którego nie zdążyli przesłuchać, wykorzystując do tego narzędzia AI-owe, po to tylko, żeby nie stracić jednego odcinka, żeby być na bieżąco.
No i na końcu pojawia się pytanie, inwestujesz dziesiątki godzin w słuchanie podcastów, co z tego wynosisz, jakie to przynosi efekty i co zapamiętujesz, co robisz z tą wiedzą, którą tam znajdujesz?
W tym odcinku pomogę Ci wybierać właściwe podcasty i odpowiednich gości, których warto słuchać. Właściwie słuchać, może bardziej skutecznie, tak żeby wyciągnąć coś dla siebie w praktyczny sposób i następnie zaplanować wykorzystanie tej wiedzy w praktyce.
A zatem, jakich podcastów warto słuchać, jakich gości?
Mamy tendencję do tego, żeby odnajdować osoby w jakiś sposób podobne do nas, które być może osiągnęły trochę więcej niż my w danej dziedzinie, ale z którymi jest nam się łatwo utożsamić. i następnie słuchać wielu odcinków z daną osobą albo wielu podobnych odcinków z osobami, które są zbliżone do nas. Jaka jest pułapka takiego podejścia. No taka, że coraz bardziej marynujemy się w swoim jednym światopoglądzie i w ten sposób możemy coraz bardziej jakby mieć wąski, wbrew pozorom, obraz świata.Ale to nie jest jedyne wyzwanie.
Drugie wyzwanie, słuchając ciągle tych samych gości albo słuchając osób bardzo podobnych do nas, jest takie, że tracimy czujność na detale. Zatem jeżeli wybierasz gościa, którego bardzo lubisz, który wydaje Ci się bliski, niech to będzie Miłosz Brzeziński, który był w moim podcaście, jest uwielbiany przez bardzo wielu słuchaczy i słuchasz tego odcinka, to czasem możesz przejść w taki tryb, że w zasadzie czerpiesz z tego tylko przyjemność. Słuchasz, coś się dzieje, lubisz ten głos, lubisz te anegdoty, ale nie masz czujności na to, co ten gość rzeczywiście mówi w konkretnym odcinku.
Ostatnio miałem okazję słuchać rozmowy z Navalem Ravikantem w podcaście Modern Wisdom, który to Naval jest osobą mi ogólnie bliską pod kątem światopoglądu, niektóre jego teorie naprawdę mnie inspirują, na przykład w tym odcinku opowiadał o tak zwanych mimetic diseases, czyli takich chorobach cywilizacyjnych, które są przekazywane poprzez media i które sprawiają, że mając kontakt z treściami poprzez media zaczynamy mieć lęki związane z rzeczami, które nas w ogóle nie dotyczą.
Czyli kiedyś mieszkałeś w wiosce, jedyne co cię interesowało to, czy twój sąsiad jest zdrowy, jak możesz mu pomóc, jak zdobyć pożywienie, a dzisiaj martwisz się konfliktem na drugim końcu świata, martwisz się rzeczami, na które nie masz wpływu, ale które są do ciebie dostarczane przez media i I w ten sposób zaczynają twoje emocje rezonować z emocjami, które znajdujesz na świecie. To jest przykład rzeczy, którą zapamiętałem z tego odcinka. Ale lubiąc tego gościa, Navala Ravikanta, mógłbym mieć tendencję do tego, żeby później ślepo kiwać głową. Mamy tendencję do tego, że kiedy kogoś polubimy, lubimy słuchać danego gościa, albo zbuduje on u nas duży autorytet, to wyłącza nam się krytyczne myślenie i przytakujemy i słuchamy wszystkiego, jakby to była jakaś prawda objawiona. I tutaj taktyką, która w mojej ocenie się świetnie sprawdza, jest kiedy słuchasz danego podcastu, ja na przykład zazwyczaj słucham biegnąc, to jednak, kiedy słucham konkretnych test, które wygłasza ta osoba, to zderzam je z moimi przemyśleniami i mówię, nie no, ogólnie zgadzam się z 80-90% tego, co mówi ten gość.
Niektóre rzeczy mnie inspirują, czyli dają mi szansę tego, żeby się nad czymś na nowo zastanowić, a jednocześnie muszę znajdować takie dziury, takie rzeczy, w których mogę powiedzieć, nie no, z tym się nie zgadzam. Uważam, że kiedy dobierasz gościa, którego lubisz, który cię lubi, który jest podobny do ciebie, to największą siłę, największą wartość wyniesiesz, kiedy oczywiście złapiesz jakąś konkretną, jedną inspirację, tak jak ta, którą ja podałem, ale też kiedy złapiesz go, przedstawia z ogromną pewnością teorię, z którą się w ogóle możesz nie zgodzić i naszą tendencją jest przytakiwać, a dobrze jest wtedy zadać sobie pytanie, czy to jest faktycznie coś, co mi pomaga.
Zatem pierwsza kategoria gościa to jest ktoś, kogo zazwyczaj wybierzemy czy podcastu, osoba, którą lubimy, która nam się dobrze kojarzy i jej chcemy słuchać, robi coś podobnego do nas albo robi coś, co chcielibyśmy osiągnąć. To nie poszerzy nam spektrum patrzenia na rzeczywistość w taki sposób, jak moglibyśmy rzeczywiście z tego wycisnąć maksimum.
Zatem druga metoda doboru gościa, czy ten drugi etap, z mojej perspektywy może być trochę kontrowersyjny, to będzie znajdowanie gości, osób, które nas trochę odrzucają, wkurzają, irytują. Dlaczego to jest przydatne. Po pierwsze, że jeżeli ktoś nas denerwuje, irytuje, to jest kilka powodów. Po pierwsze, może to być to, że mamy jakieś… albo zazdrościmy tej osobie czegoś. Po drugie, to może być jakieś przekonanie, może nam się kojarzy z kimś innym, kogo już poznaliśmy kiedyś i wydaje się nam to osoba dziwna, nieautentyczna, śliska, w jaki sposób nie rezonujemy na poziomie wartości.
No i może to być też sytuacja, w której po prostu mamy daleko idące przekonanie dotyczące jakiejś grupy osób, taką grupą narażoną na wielki hejt społeczny, zupełnie w dużym stopniu niesłusznie są coachowie. Mówię, nie no, nie będę słuchał tego coacha. Co on mi będzie mówił, jak żyć. Czego ja się mogę dowiedzieć od coacha.
Przecież to wszystko to jest zdelegalizować coaching. W ten sposób mentalnie, zostajemy przy gościach z tej pierwszej kategorii, czy przy tych podcasterach z tej pierwszej kategorii, tych, których lubimy słuchać i się z nimi zgadzamy i zamykamy się na osoby, które w jakiś sposób budują w nas pewien dyskomfort, niechęć i teraz nie zachęcam do tego, żeby być masochistą i słuchać samych odcinków z osobami, które nas irytują.
Niemniej jednak czasem według mnie dobrze jest posłuchać takiej osoby, która nas w jakiś sposób odrzuca, posłuchać co ona tak naprawdę ma do powiedzenia, bo może w tym jej innym stylu działania, komunikowania będzie coś takiego, co nas właśnie może denerwuje, ale może to jest coś, czego nam brakuje, może to jest coś, czego chcielibyśmy się nauczyć, może to jest coś, co faktycznie mogłoby być jakimś punktem odbicia do naszego myślenia o sposobie obcowania z rzeczywistością, z którego warto zaczerpnąć. Zatem jeżeli jest ktoś w podcaście, kto wydaje ci się dziwny, słuchasz przez chwilę i mówisz, nie no to jest w ogóle nie mój świat, uważam, że to jest bardzo wartościowe, żeby od czasu do czasu zainwestować swój czas i takiej rozmowy wysłuchać.
No i trzecia kategoria gości, bo ci pierwsi są jakby bliscy naszemu sercu i życiu, drudzy może są bliscy naszemu życiu, czyli robią rzeczy, które nas interesują, czy są nam zbliżone do tego, co my robimy, ale trochę nie rezonują z nami wartościami. Też czasem warto się przyjrzeć. A trzecia grupa, która może niesamowicie też dać nam strzał nowego, świeżego światopoglądu, w mojej ocenie, to są osoby z zupełnie innej bańki. na przykład zajmujesz się prowadzeniem biznesu, jak większość słuchaczy, czy skupiasz się na rozwoju kariery właśnie w biznesie, to dowiedz się, jak wygląda prowadzenie fundacji, która opiekuje się jakimiś konkretnymi zwierzętami. Posłuchaj, w jaki sposób myśli artysta, który maluje biznes.
Zajmuję się sztuką abstrakcyjną, maluję. Jakie systemy wartości, sposoby myślenia mają osoby, które reprezentują inny świat niż ten, w którym jesteś na co dzień. Bo tam można odkryć coś zupełnie świeżego. Moim zdaniem to możesz po prostu wybrać przypadkowy podcast, którego nigdy nie widziałeś, nie widziałeś, który nie jest związany z tym, czym się zajmujesz na co dzień, włącz to, posłuchaj, dowiedz się, jakie tam mogą być punkty odniesienia, które jako… punkt przyłożenia, pomogą ci przeramować twój sposób myślenia o zdrowiu, o życiu, o tym, co jest ważne w karierze, o swoich priorytetach, o sposobie działania, o znajdowaniu czasu na różne rzeczy, o kreatywności, od kogo się można więcej nauczyć o kreatywności, od kogo można więcej się nauczyć o kreatywności niż od na przykład artysty. Zatem powiedziałem o tym, jaka jest pułapka słuchania ludzi, którzy są podobni do nas, a takich, których uwielbiamy, jeszcze większa pułapka, tam to krytyczne myślenie jest bardzo potrzebne. Szukanie luk w rozumowaniu pozwala nam znaleźć jakiś punkt zahaczenia.
Drugi element, osoby z podobnego świata, ale które nas trochę drażnią, przyjrzyjmy się temu, posłuchajmy, dowiedzmy się czegoś o sobie. Co z tego wynika? Co mnie drażni? Co mnie irytuje? Czego się mogę nauczyć od takiej osoby?
I trzecia grupa, odklejeni od mojego świata, zatem otwieranie drzwi do innych światów, które są na wyciągnięcie ręki. No i jeżeli już wiesz, kogo wybrać, w jaki sposób możesz to robić, pojawia się wtedy pytanie, dobrze, no ale to ile tych podcastów ja muszę słuchać. Powiem szczerze, że ja może słucham dwóch, trzech, może czasem czterech odcinków podcastu w miesiącu, zazwyczaj kiedy biegam, czyli łączę jedno z drugim, I z każdego odcinka wyciągam dla siebie jakąś jedną, dwie, maksimum trzy myśli, konkretne myśli, które potem układam sobie w głowie, przekładam na… sposób działania dzisiaj i projektuję potencjalne eksperymenty. Wspomniałem o odcinku z Navalem Ravikantem, o tym, że media mogą nas zarażać różnymi teoriami. Trzeba się zastanawiać, o czym myślę i czego się obawiam. Czy to, czego się obawiam, na przykład te zmiany geopolityczne, rozmaite sytuacje, jakie one mają realne przełożenie na moje życie dzisiaj, jakie mogą mieć rzeczywiście, jaki realny mają wpływ dzisiaj na to, co mogę zrobić, Czy jest sens w ogóle się tym otaczać? No akurat może do mnie to też o tyle trafia, że ja mediów nie konsumuję w znaczeniu mediów tradycyjnych wiadomości od bardzo wielu lat i jakoś widać, że żyje i funkcjonuje.
Nie jest to w ogóle potrzebne. Ale daje mi to pogląd także na inne elementy, bo jedno to geopolityka, a drugie to mikroplastik. Czy to jest rzeczywiście zagrożenie, czy nie.
I tak dalej, i tak dalej. Wiele elementów, którymi jesteśmy w jakiś sposób, na które jesteśmy narażeni. I teraz jak podejmuję decyzję, staram się chwilę zatrzymać, być okej. Czy to jest coś, na co rzeczywiście mam wpływ i mam dane, czy to jest po prostu jakieś uproszczenie i kupuję, łykam jak pelikan teorię, którą gdzieś usłyszałem.
Drugi przykład interesujący. Słuchałem odcinka w podcaście charyzmatycznym u Dawida Straszaka na temat kryzysu wieku średniego. I tam było kilka elementów, które zapamiętałem, ale jeden z nich był dla mnie niezwykle ciekawy, a mianowicie taka ogólna, uproszczona teza, że kobiety w okresie kryzysu wieku średniego zmieniają perspektywy z my, czyli patrzenia na grupę, na przykład rodzinną, na ja.
Czyli kreują swoją nową, indywidualną tożsamość i poszukują przestrzeni do samorealizacji. Natomiast mężczyźni co mnie mocno zaskoczyło i też nie wiem, czy łatwo mi jest się personalnie z tym zgodzić, ale sporo o tym myślę, zmieniają swoją perspektywę z ja, czyli indywidualizmu, bardziej na my. No i powiedzmy te męskie kręgi, czy różne takie elementy, które jednak prowadzą do społeczności, elementy, które prowadzą do wspólnoty. Niekoniecznie wspólnoty w znaczeniu, że teraz ja się będę zajmował rodziną i w tym ujęciu, ale bardziej szukanie wspólnoty męskiej, kiedy ten pierwszy okres życia jest zdecydowanie mocniej indywidualistyczny i kreowany przez to indywidualne ego. Potrzeba też dzielenia się, być może to, co tutaj robię, jest pochodną też kryzysu wieku średniego, chęci dzielenia się z innymi, to są takie elementy, które u mężczyzn się zmieniają.
Czyli podaję przykłady konkretnego zastosowania treści, którą zapamiętałem z podcastu wysłuchanego w tym miesiącu, gdzie dobór był pierwszego podcastu, o którym mówiłem, taki, że uwielbiam gościa, drugiego taki, że w sumie temat zupełnie mi nieznany, a jednak mógłby być bliski. I następnie przekładam to na rzeczy, że przesłuchałem półtorej godziny, wyciągnąłem jedną, dwie rzeczy z każdego z tych odcinków i do tej jednej rzeczy potem sobie wrzucam jakiś proces myślowy, do którego wracam, żeby wycisnąć rzeczywiście coś konkretnego z tego i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy moje doświadczenia w rzeczywistości dzisiaj odpowiadają temu, co usłyszałem i co dzięki temu mogę zmienić w swoim życiu na plus lub pozostawić tak, jak jest i doceniać, co wynika z tej treści, której tam wysłuchałem i tak też robię i w jednym i w drugim podanym przypadku, jak powiedziałem, być może mniej kontaktu z informacjami i jak te informacje na mnie wpływają. Drugie, społeczność, okej, jestem w różnych społecznościach, może to nie jest przypadkowe, może tam też jest potencjał rozwojowy, jeżeli chodzi o kreowanie społeczności dla ludzi w tym wieku.
Szczególnie dla mężczyzn w tym wieku, w którym jestem. I następnie pojawia się pytanie, ok, mam to przesłuchane, mam konkretne inicjatywy i pojawia się pytanie, dobrze, no to jaki będzie ten kolejny krok, jak dalej podejść do tego i czy rzeczywiście coś jeszcze mógłbym wycisnąć z tej informacji. I taki model w mojej ocenie myślenia i słuchania tego podcastu, pozwala wycisnąć naprawdę maksimum.
I w ostatnim kroku, jeżeli dany gość mnie interesuje, podoba mi się to, co robi, powiedział coś, co było dla mnie niedopowiedziane na przykład, no to też zdarza mi się czasem napisać do takiej osoby, Żeby domknąć to, mam jakieś swoje wygenerowane osobiste pytania, dlaczego nie mam napisać do autora podcastu lub do gościa podcastu, żeby czegoś więcej się dowiedzieć. No okej, może Naval Ravikant mi nie odpowie, ale wielu gości chociażby mojego podcastu czy innych polskich podcastów, z którymi mam do czynienia zazwyczaj są w zasięgu Linkedina, w zasięgu innych mediów, Instagrama, można do nich napisać. Myślę, że jak się zada rzeczowe, konkretne pytanie, to na takie pytanie można znaleźć odpowiedź, co zresztą ja też czasem czynię.
Więc takim może domknięciem procesu jest tak wybór tych gości, uważne, krytyczne słuchanie, odbijanie od swojej rzeczywistości, stworzenie jakichś eksperymentów, pogłębienie poprzez kontakt z danym gościem. I myślę, że w tym modelu jesteśmy w stanie wycisnąć z jednego podcastu, jednego przesłuchanego podcastu, dużo więcej niż być może z pięćdziesięciu podcastów, które przeskrolujemy na przyspieszonym tempie, być może zrobimy sobie skróty tylko po to, żeby zaspokoić swoje FOMO. No to co teraz mówię, może nie jest w ujęciu biznesowym korzystne dla mojego podcastu, bo oczywiście zależy mi na tym, żeby każdy słuchał wszystkich odcinków, żeby polecał je innym, bo to sprawia, że mogę więcej inwestować w rozwój tego podcastu. I do tego cię oczywiście też zachęcam, ale jednak z racjonalnego punktu widzenia, praktycznego, twojego osobistego, zachęcam cię do dobrego wyboru, podejmowania prób także z gośćmi, którzy na pierwszy rzut oka być może nie wydają się interesujący i czerpania dużo z podcastów. Więcej z tego czasu, który jest bezcenny i co tu dużo mówić, nigdy nie wróci.
Dlatego życzę Ci dobrego wartościowego modelu słuchania podcastów jeżeli masz pytania związane z podcastem zawsze możesz do mnie napisać zasubskrybuj ten podcast i bądźmy w kontakcie do zobaczenia.